Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 

Spis treści

Opera to podstawowa przeglądarka internetowa używana przeze mnie. Nie wyobrażam sobie pracować na czymkolwiek innym. Nie dawno ukazała się jej nowa wersja beta. Co prawda nie ma jej jeszcze w oficjalnych repozytoriach, ale jako że firmę Opera Sortware daże już kilkuletnim zaufaniem, postanowiłem zainstalować ręcznie i przetestować ich nowy produkt Opera Unite.
zrzut_ekranu_t
Przeglądarkę można ściągnąć z oficjalnej strony. Jest jakby odnogą oficjalnego wydania Opery. Instalując ja w Ubuntu nadpisałem starszą wersję co miałem do tej pory. Nie obawiałem się, że to będzie niewypał, bo jak pisałem mam zaufanie do tej przeglądarki. Automatycznie po uruchomieniu jej miałem dostęp do wcześniejszej konfiguracji.
Na pierwszy rzut oka nie wiele się zmieniło w przeglądarce. Aby zobaczyć zmiany, należało trochę poklikać. Opera jako pierwsza wprowadziła panel szybkiego wybierania. To bardzo dobry bajer, pozwala na szybkie otworzenie ulubionej strony, poprostu klikając na miniaturce lub wpisując jej numer w pasku adresu. Jedyne co doskwierało w wersji 9 w tej opcji, to to że nie można było dać więcej jak 9 stron. Teraz możemy dodać znacznie więcej miniaturek, bo 25. Do tego można wstawić jakąś tapetę na tło szybkiego wybierania. Nie jesteśmy skazani na obrazek tła z motywu.
Opcje szybkiego wybierania
Moją uwagę zwrócił pasek na dole. Generalnie służy on do wyświetlania stanu usług Opery i szybkiego włączania niektórych funkcji przeglądarki. Do nowych funkcji należą Unite i Turbo, o których napiszę później. Jeśli używamy standardowego motywu Opery ikonki usług wyświetlają się ładnie.Ikonki usług w standardowym motywie Ale gdy używamy jakiegoś innego ikonki znikają i zostają zastąpione tekstem, albo w ogóle ich nie ma. Tak jest w przypadku ikonki trybu Turbo. Widać to na skrinszocie po lewej.Zepsute wyświetlanie ikonek Wiem, że tam jest ta ikonka, więc wiem że tam mogę kliknąć, ale raczej to nie powinno się zgadywać. Można to wytłumaczyć tym, że motywy są dostosowane do starszych wersji przeglądarki.
W menu edycja znalazłem nową opcję: sprawdzaj pisownie. Ale jej działanie pozostawia wiele do życzenia. Śmiem nawet napisać, że nie działa w ogóle. Nigdzie nie widziałem w konfiguracji opcji gdzie mógłbym zmienić język sprawdzania, czy dodać swoje wyrazy, jak ma się to w edytorach tekstu. Jako, że to wersja beta, więc myśle: to pewnie taki bajer, zajawka opcji, która będzie dostępna w pełnej wersji. I tak też się dzieje. Wpisanie czegoś w pole tekstowe w ogóle nie jest zaznaczane jako błąd. Miejmy nadzieje, że programiści doprowadzą ten pomysł do końca.
Każdy kto używał wcześniej Opery, wie że jak się najedzie na kartę strony pojawia się miniaturka tej strony. Teraz można karty zamienić całkiem na miniaturki. Strony wybieramy klikając na jedną z nich. Może to i ładne, ale na pewno zabiera ponad sto cennych pikseli w wyświetlaniu strony. Szczególnie to może przeszkadzać na monitorach o proporcjach 16:9. Wyświetlanie strony staje sie bardziej płaskie i trzeba więcej przewijać góra-dół aby zobaczyć całość strony.
Miniaturki otwartych okien
Miniaturka strony
Nie próbujcie wybierać z menu Plik opcji Show menu bar. Jeśli odznaczycie to, zniknie Wam pasek menu. Musiałem zabijać proces Opery, aby ta nie zdąrzyła zapisać konfiguracji. W ten sposób udało mi sie odzyskać pasek menu. Jak dla mnie to bez sensu opcja.
Do tej wersji beta wprowadzono już wcześniej publikowaną nowość: tryb Turbo. Jest on przeznaczony dla użytkowników Internetu z cienkim łączem. Działa on w ten sposób: uruchamiamy Turbo, wchodzimy na stronę internetową, specjalny serwer Opery pobiera tą stronę, wszystkie grafiki kompresuje metodą JPEG do bardzo niskiej jakości i wysyła do nas. Animacje flash w ogóle nie są wyświetlane. Pozostaje po nich tylko przycisk z możliwością ich wyświetlenia. Działa to tak jak flashblock znany z Firefoksa. Tryb Turbo działa również automatycznie. Powykryciu wolnego łącza, sam się włącza. Szkoda, że nie można konfigurować parametru prędkości od którego będzie się włączać tryb Turbo.
Tryb Turbo włączony


Wykorzystanie zawartości tej strony w celach komercyjnych bez zgody autora jest zabronione.
Jeśli wykorzystujesz zawartość tej strony w swoich artykułach, podaj jako źródło adres URI tej strony. Google+
Creative Commons License