Kodi czyli stare XBMC zmienia komputer w multimedialny telewizor. A skoro jest telewizor to przydałby się pilot. I tu z pomocą przychodzi Android.
Aby pilot na Androidzie działał komputer i smartfon muszą być w tej samej sieci. Jeśli w domu macie wifi to nie problem, nie musicie celować telefonem w komputer jak to jest w przypadku tradycyjnych pilotów na podczerwień. Ba nawet nie musicie widzieć komputera, możecie nim sterować z drugiego pokoju, aby tylko być w zasięgu sieci WiFi.
Obsługa jest banalnie prosta. Najpierw w opcjach Kodi włączamy zdalne sterowanie. Bierzemy System>Ustawienia>Usługi>Zdalne sterowanie>Zezwalaj programom na innych systemach na sterowanie Kodi. Teraz pobieramy oficjalną apkę do Kodi (XBMC).
Po zainstalowaniu wybieramy Settings i dodajemy nowego hosta. Nadajemy nazwę hosta oraz adres IP komputera na którym jest uruchomione Kodi. Praktycznie to powinno wystarczyć. Jeżeli ustawiliśmy login i hasło po stronie Kodi to tutaj też trzeba je podać. Jeżeli nie ma żadnych przeszkód (np. firewall) w dostępie do portu 8080 na komputerze naszym oczom powinien pokazać się niniejszy interfejs.
Aby od razu przejść do funkcji pilota wybieramy Use as Remote Control. Kodi zasygnalizuje, że właśnie podłączyło się do niego urządzenie. Kursorem możemy sterować strzałkami, bądź suwakiem. Tryb pilota możemy przełączyć z menu.
Opórcz pilota mamy do dyspozycji zdalną przeglądarkę zasobów komputera. Jednak w Androidzie w wersji Kitkat nie chciało mi to działać. Pojawiał się błąd NullPointerException. Wydaje mi się że problemem jest brak aktualizacji do XBMC Remote, co może sugerować nawet sama nazwa, ponieważ XBMC już stało się Kodi.
Aby ominąć problem przeglądarki zacząłem rozgądać się za alternatywą. I tak w moje ręce, a raczej w mojego smartfona wpadł
Konfigurator programu prowadzi za ręke. Najpierw sam próbuje wykryć hosty z Kodi w sieci, a jeśli nie to prosi o podanie IP i portu. Mi pomimo że miałem włączone Zeroconf nie znalazł hosta. Ale po dodaniu adresu ruszył bez problemu.
Funkcja pilota nie wiele się różni funkcjonalnością od tej z oficjalnej apki. Brak jest możliwości wyłączenia blokady ekranu. Również do dyspozycji mamy również tryb touchpada, ale jest on mniej wygodny. Ale przede wszystkim działa funkcja zdalnego przeglądania zasobów komputera. Niestety nie wiem czemu moja muzyka nie pojawiła mi się w kolekcji muzyki, tylko w menu z plikami.
Możliwe jest również przeglądanie zainstalowanych pluginów w Kodi. Tej funkcjonalności nie ma w oficjalnej apce. Pobieranie zawartości niektórych wtyczek trochę trwa, szczególnie jak dużo elementów w menu będzie.
Apka zawiera dodatkowe pluginy poszerzające jej funkcjonalność, np. możliwość przeniesienia powiadomień z telefonu na Kodi, przekazanie z apki Youtube filmu aby odtworzył się na Kodi, zatrzymanie odtwarzania gdy dzwoni nam telefon. Ale dla okazyjnego użytkownika Kodi wersja podstawowa zupełnie wystarcza.
Istnieją również dedykowane piloty na podczerwień do Kodi/XBMC, ale one mają sens gdy korzystamy z programu uruchomionego na Raspberry Pi. W port USB wtykamy czujnik podczerwieni, podłączamy pod telewizor i mamy centrum multimediów.
Jest wiele innych apek, które pozwalają na kontrolowanie zdalne Kodi, ale wydaje mi się że ta dwójka przedstawiona przeze mnie w zupełności wystarcza, szczególnie Yatse. Jeżeli znacie inne ciekawe piloty do Kodi i podajcie w komentarzach.
